Pory roku w polskim haiku – utwory 25 autorów
UTWORY 25 AUTORÓW
Pory roku
w polskim haiku
Wydanie pierwsze
Rok wydania 2015
Oprawa miękka
Objętość 106 stron
Format 120 x 200 mm
Kategoria poezja
ISBN 978-83-62564-90-3 |
Pory roku to temat wdzięczny i obszerny, dający możliwości wypowiedzi zarówno autorom początkującym, jak i wyjadaczom z dłuższym stażem.
To, co popularne, nie musi być wcale łatwe. Natłok zapamiętanych i przeczytanych haiku może powodować z jednej strony odczucie, że nie da się już nic nowego wymyślić, a z drugiej strony jesteśmy narażeni na powielanie już wcześniej przedstawionych tematów.
Jedno jest pewne, temat pór roku jest bardzo pojemny i każdy autor znajdzie w nim coś niepowtarzalnego, co go zainteresuje i pobudzi wenę.
Czy tak jest w tym tomiku?
Autorzy nie zawiedli. Ukazali nam radosną, zieloną wiosnę; lato, takie jakie bywa w tej części świata: raz słotne, kapryśne, to znów upalne, strojne w słoneczniki i róże. Potem jesień z zapachem dojrzałych jabłek i aromatem babcinych przetworów. No i polską zimę, oczywiście białą z kuligami, świętami, które pokazane są to radośnie, to sentymentalnie.
Zapraszamy do lektury z nadzieją, że każdy miłośnik haiku znajdzie dla siebie coś, co go wzruszy i nastroi do refleksji. Jeżeli tak się stanie, będzie to najlepsza nagroda dla autorów niniejszego tomiku.
Jedno jest pewne, temat pór roku jest bardzo pojemny i każdy autor znajdzie w nim coś niepowtarzalnego, co go zainteresuje i pobudzi wenę.
Czy tak jest w tym tomiku?
Autorzy nie zawiedli. Ukazali nam radosną, zieloną wiosnę; lato, takie jakie bywa w tej części świata: raz słotne, kapryśne, to znów upalne, strojne w słoneczniki i róże. Potem jesień z zapachem dojrzałych jabłek i aromatem babcinych przetworów. No i polską zimę, oczywiście białą z kuligami, świętami, które pokazane są to radośnie, to sentymentalnie.
Zapraszamy do lektury z nadzieją, że każdy miłośnik haiku znajdzie dla siebie coś, co go wzruszy i nastroi do refleksji. Jeżeli tak się stanie, będzie to najlepsza nagroda dla autorów niniejszego tomiku.
Krzysztof Kokot
(wstęp to książki)