×

Jestem przecież tylko „woźnym” – ks. Wojciech Mueller

jestem-przeciez-okl

ks. Wojciech Mueller

Jestem przecież tylko „woźnym”
 
Wydanie pierwsze
Rok wydania 2015
Oprawa miękka
Objętość 120 stron
Format 120 x 200 mm
Kategoria religia

ISBN 978-83-65275-05-9


Jestem przecież tylko „woźnym” – to zbiór informacji, wspomnień, anegdot oraz historii, które odpowiednio złożone uzupełniają obraz ks. Aleksandra Woźnego (1910-1983), proboszcza parafii św. Jana Kantego w Poznaniu w latach 1945-1983, kandydata na ołtarze, którego proces beatyfikacyjny obecnie jest na etapie rzymskim. Obraz ks. Prałata na skutek upływu lat mógł zostać zamazany, rozmyty albo ukazywany zbyt cukierkowato. Dlatego, żywię nadzieję, że zaprezentowane tu opowiadania, historie i fragmenty świadectw, staną się jeszcze jedną okazją do przybliżenia postaci Sługi Bożego, gorliwego i charyzmatycznego duszpasterza, oddanego bez reszty ludziom, człowieka głębokiej wiary. Aktualność nauczania, pozostawionego przez tego świętobliwego kapłana, uwidacznia się w życiu wielu wiernych – „duchowych dzieci”, nie tylko spośród jego parafian. Po dziś dzień inspiruje on wielu do odkrywania bogactwa wiary, życia duchowego oraz do szukania i odnajdywania Boga w otaczającym świecie i do coraz bliższej więzi z Nim.

Niniejsza książka zawiera nieznane fakty z jego życia, mówiące o nim samym, a także o środowisku, w którym żył, pracował, modlił się i ćwiczył we wszelkich cnotach. Dla Kościoła katolickiego – bowiem – nie jest wystarczająca jedynie tzw. opinia o świętości kandydata, czyli ogólne przekonanie wiernych o jego zasługach – to również cud. Procedura prawna procesu beatyfikacyjnego wymaga, aby świętość danego sługi Bożego została potwierdzona wyraźnym znakiem boskiej interwencji. Cud musi być wnikliwie zbadany przez powołanych w tym celu ekspertów i teologów. Mimo, że jest niezbędny, brany jest pod uwagę dopiero wtedy, kiedy (ocena ekspertów w dziedzinie teologii) aprobata kardynałów i biskupów, i w końcu uprawomocnienie podpisane przez Papieża potwierdziły posiadanie przez kandydata cnót chrześcijańskich w heroicznym stopniu.

ks. dr Wojciech Mueller

Postulator procesu beatyfikacyjnego

(fragment wstępu)

 

   Z jego cech osobistych, chcę zwrócić uwagę na jego pokorę. Kiedyś podał mi płaszcz. Powiedziałem:
    – Dziękuję, że nie trzeba, żeby ks. Prałat pomagał mi w ubraniu płaszcza.
    On wtedy odpowiedział:
    – Jestem przecież tyko „woźnym” i muszę to robić.
    To też świadczy o jego życzliwości. Potrafił też być dosyć stanowczy, konsekwentny i wymagający, bardzo stanowczy i wymagający był też w sprawach małżeńskich – nawet do tego stopnia, że nie odwiedzał rodzin rozwiedzionych.

ks. Remigiusz Pieprzyk

 

Książki można zakupić:

Sklep – Wydawnictwo JP2